"Osoba ludzka bowiem wzrasta, dojrzewa, staje się bardziej dojrzała i uświęcona, im bardziej wchodzi w relację, gdy wychodzi z siebie, aby żyć w komunii z Bogiem, z innymi i ze wszystkimi stworzeniami. W ten sposób przyjmuje w swoim własnym istnieniu ten trynitarny dynamizm, który Bóg odcisnął na nim od momentu jego stworzenia. Wszystko jest ze sobą powiązane, a to zaprasza nas do dojrzewania duchowości globalnej solidarności, która wyrasta z tajemnicy Trójcy Świętej". (LS' 240)

"Matka Pana jest wzorem młodych ludzi w ruchu, a nie nieruchomych przed lustrem, kontemplujących własny wizerunek lub "złapanych" w sieci. Była całkowicie zwrócona na zewnątrz. Jest kobietą paschalną, w ciągłym stanie wyjścia, wychodzenia z siebie ku wielkiemu Innemu, którym jest Bóg, i ku innym, braciom i siostrom, zwłaszcza najbardziej potrzebującym, jak jej kuzynka Elżbieta". (Orędzie na 37. Światowy Dzień Młodzieży).

Podobnie jak Maria, młodzi ludzie z całego świata już rzucili się na spotkanie z życiem. Tutaj opowiadają swoją historię.

"Wielu z nas zdarzyło się, że Jezus niespodziewanie wyszedł nam na spotkanie: po raz pierwszy doświadczyliśmy w Nim bliskości, szacunku, braku uprzedzeń i potępienia, spojrzenia miłosierdzia, którego nigdy nie spotkaliśmy u innych. Co więcej, poczuliśmy, że Jezusowi nie wystarczyło patrzeć na nas z daleka, ale że chciał być z nami, chciał dzielić z nami swoje życie. Radość tego doświadczenia obudziła w nas chęć przyjęcia Go, pilną potrzebę bycia z Nim i lepszego poznania Go". (Orędzie na 37. Światowy Dzień Młodzieży). 

Bóg czeka na ciebie, przyjmij Jego przyjaźń i towarzystwo.